gdynianie muszą

W środę obie drużyny mają jednak o co walczyć - gdynianie muszą wygrać, bo nie są jeszcze pewni pierwszego miejsca. Poza tym starcie z Turowem będzie trudnym meczem przejściowym po Eurolidze, gdzie nie obowiązują przepisy o Polakach na boisku i trener  Akurat w tej rundzie mecz Prokomu z Turowem nie jest wydarzeniem, na które kibice czekają tak, jak w poprzednich sezonach lub choćby w pierwszej rundzie. Początek 2010 roku stał pod znakiem świetnej gry mistrzów Polski w Eurolidze, gdzie przygoda skończyła się dopiero w ćwierćfinale. Na dodatek Turów w tym sezonie rozczarowuje i to nie środowe spotkanie, ale przełożony na 16 kwietnia Anwil Włocławek - Prokom może decydować o kolejności na szczycie PLK.